Gastroskopia to jedna z podstawowych metod diagnozy chorób związanych z układem pokarmowym. Niestety wiele osób przed nią skutecznie się broni, podczas gdy gastroskopia pozwala bardzo precyzyjnie wykryć źródło choroby i określić jego charakter. Dlatego też warto przełamać pewien rodzaj oporu przeciwko temu badaniu.
Zacznijmy od tego, że samo badanie jest bezbolesne. Odczuwamy podczas niego oczywiście pewien dyskomfort, ale to jest jak najbardziej do przeżycia. Osoby, które nie mają silnego odruchu wymiotnego mają wprowadzaną do organizmu sondę poprzez przełyk. U osób z odruchem stosuje się badanie poprzez jamę nosową. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że dzisiaj właściwie w standardzie jest, aby pacjent przed badaniem miał wykonane znieczulenie, jeśli tylko na nie się zgadza. U małych dzieci natomiast badanie przeprowadzane jest pod znieczuleniem ogólnym, czyli tak zwaną narkozą.
A ile trwa gastroskopia? Jako badanie diagnostyczne, gastroskopia trwa od kilku do kilkunastu minut. Wszystko tak naprawdę zależy od tego, jaki jest stan oglądanych od wewnątrz narządów. Jeżeli natomiast badanie połączone jest na przykład z wycinkiem do badań histopatologicznych, wówczas czas jego trwania może się wydłużyć. Nigdy jednak badanie nie wymaga specjalnej opieki, czy hospitalizacji, ponieważ zaraz po nim organizm powraca do normy. Można oczywiście odczuwać pewien dyskomfort, najczęściej pojawiającym się po badaniu jest ból gardła. Na szczęście samoistnie w ciągu kilku godzin ono zanika.
Gastroskopia to badanie, które powala szybko i bardzo dokładnie ocenić stan nie tylko przełyku, ale też żołądka czy dwunastnicy. Im bardziej doświadczony lekarz, tym mniej czasu potrzebuje na wykonanie badania. Potrafi on precyzyjnie i szybko obejrzeć układ i ocenić jego stan. Warto więc, pomimo różnych naszych wewnętrznych oporów, spojrzeć na to badanie z innej perspektywy. Nie musimy aż tak bardzo się go obawiać. Może i jest nieco nieprzyjemne, ale dolegliwości związane z niezdiagnozowaną chorobą potrafią być znacznie gorsze.
