Zauważyłem, że moja oferta, zaczyna przyciągać coraz mniej, zainteresowanych moimi usługami klientów, nie ma co się jednak dziwić, przy obecnej konkurencji, to żadna nowość. Gdy rozpoczynałem sprzedawać prywatne pożyczki gotówkowe, to na tamten czas, nie istniało zbyt wiele parabanków, ten rynek dopiero się rozwijał, i nie zamierzam tutaj niczego ukrywać. Potem okazało się, że jeśli chodzi o pożyczki gotówkowe to popyt na nie jest bardzo duży, do tego profity, wynikające z poniesionego ryzyka, są naprawdę atrakcyjne. Zawsze jasno i przejrzyście, moi pracownicy informują potencjalnego klienta ile muszą oddać, gdy interesują ich pożyczki gotówkowe. Niczego nie ukrywam, bo taki klient, który odda, według umowy swoje zobowiązania, i zdecyduje się współpracować z nami, może liczyć na znacznie lepszą ofertę. Może nie będzie ona idealnie do niego dopasowana, ale na pewno oprocentowanie zostanie delikatne okrojone, tutaj w miarę budowania historii pożyczkowej, wszystko jest możliwe, ale nigdy nie będzie to usługa bezpłatna.
